Magazyn Integracja 5/2024 (PDF podstawowy)
Wdzięczni za Integrację
Kochani, zaczynamy drugą młodość! Mija 30 lat integracyjnej służby dla naszego środowiska, które poza osobami z niepełnosprawnością tworzą Wasze rodziny, opiekunowie, asystenci, nauczyciele, lekarze i rehabilitanci przywracający Was do życia i wspierający Wasze funkcjonowanie. To nasz wspólny Jubileusz!
Potrzebni sobie nawzajem
Tak naprawdę całe społeczeństwo objęte jest sprawami osób z niepełnosprawnością. Przez życiowe zawirowania coraz bardziej rozumiemy dobrodziejstwo Integracji. Ona uświadamia, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni we współpracy, ale także w dawaniu wsparcia, otuchy, nadziei i radości. U podstaw Integracji był indywidualny dramat, poczucie rozpaczy, przegranego życia, bezradności, cierpienia, a zaraz potem wielkiej pokory. Po nierozważnym skoku do płytkiej wody 16-letniego chłopaka jego plany i marzenia w jednej sekundzie pozostały na dnie rzeki. Zaczęło się nowe życie i wielka praca nad sobą.
12 lat po wypadku Piotr Pawłowski pewnego dnia spotkał się z kolegą przy piwie, by porozmawiać o życiu. Obydwaj mieli najwyższą grupę inwalidzką i dyplomy magistrów humanistyki, poruszali się na wózkach (towarzyszyli im asystenci-członkowie rodziny). Rozmawiali o przyszłości, o tym, co dalej z ich życiem, o pomysłach na nie. „Może założylibyśmy gazetę dla osób niepełnosprawnych?” – padło w pewnej chwili. Pomysł zapierał dech w piersi, ale podążyli za nim, dopraszając do pomocy znajomego poligrafa. I zaczęli w pokoju Piotra wydawać 8-stronicowy biuletyn. Byli przy nich jego Rodzice, pierwsi wolontariusze, sponsorzy, dystrybutorzy i archiwiści „Integracji”. Wszyscy razem zarażali swoim zaangażowaniem znajomych. Wkrótce było ich tak wielu, że prosili Centrum Pomocy Społecznej na warszawskim Targówku o pokój na redakcyjne spotkania. Po dwóch latach za sprawą ówczesnego wiceprezydenta Warszawy redakcja otrzymała maleńki pokoik w siedzibie jednego z urzędów miasta.
I ruszyła praca pełną parą. „Gdy ktoś mnie zapytał, czy skoczyłbym do wody jeszcze raz – wyznał kiedyś Piotr ze swoim angielskim poczuciem humoru – odpowiedziałem, że tak, ale wcześniej sprawdziłbym, czy jest odpowiednia głębokość i czy nie zrobię sobie krzywdy”. Gdyby taki scenariusz się sprawdził, pewnie nie byłoby Integracji. A jeśli by się pojawiła, byłaby kompletnie inną organizacją. Życie toczy się jednak własnym rytmem. I choć na wiele spraw nie mamy wpływu, to cieszymy się każdym dniem pracy dla Was i z Wami.
Gotowi do kolejnych wyzwań
Nasze obywatelskie zobowiązania i zadania pozostają takie same, jedynie je doskonalimy i przeobrażamy, albo chwilowo zawieszamy, gdyż realizujemy nowe projekty. W dalszym ciągu inspirujemy, prowadzimy kampanie społeczne i konkursy, które promują zmiany postaw ludzi z niepełnosprawnością i pełnosprawnych, a także dobre praktyki. Organizujemy wydarzenia. Wydajemy gazetę, prowadzimy portal, organizujemy szkolenia i konferencje.
Skutecznie i nowocześnie promujemy dostępność. Centra Integracja w Warszawie, Gdyni i Zielonej Górze stoją otworem dla potrzebujących i chcących realizować się na rynku pracy. Wszystko, co robimy w Integracji, skupia się na trzech priorytetach: informacji, edukacji i aktywizacji zawodowej. Nasza misja od 30 lat jest tak nośna, potrzebna i oczywista, że nie bez kozery nazywani jesteśmy prekursorami integracyjnych przemian w Polsce i budowania świata dostępnego dla wszystkich. Przez 30 lat istnienia magazyn „Integracja” wykonał kawał dobrej roboty. Jesteśmy określani jako obywatelski fenomen. Nie opuszcza nas przy tym poczucie, że stanowimy z Wami naczynia połączone i wciąż jesteśmy na długiej i trudnej drodze do normalności. Jakże przy tym fascynującej i satysfakcjonującej, bo możemy wraz z Przyjaciółmi wpływać na to, co dzieje się w Waszych domach, małych ojczyznach, w Polsce i na świecie. Dziękujemy Czytelnikom, bez których nasze media i cały Zespół nie miałyby racji bytu ani koniecznej inspiracji, a tym samym napędu do rozwoju.
Kłaniamy się Rodzinom i Opiekunom za codzienne angażowanie się w życie osób z niepełnosprawnością. Jesteśmy wdzięczni Przyjaciołom i Partnerom Integracji: instytucjom państwowym, samorządowym, miejskim i gminnym. Dziękujemy rzeszy osób anonimowych poświęcających Integracji swój czas i talenty. Chylimy czoła przed wszystkimi ludźmi dobrej woli, wrażliwości i miłości. To największy kapitał Integracji. Dziękujemy, że byliście z nami przez trzy dekady, że nadal jesteście i okazujecie nam zaufanie.
Robimy wszystko, aby odpowiadać na Wasze potrzeby i być dla Was inspiracją do satysfakcjonującego życia.
Dziękujemy ze słowami pokornej wdzięczności – Ewa Pawłowska, redaktor naczelna
W numerze 5/2024
FAKTY I OPINIE
3. Od redaktora…
- Wdzięczni za Integrację
4. Z kraju
- W polityce, prawie, kulturze, sporcie, PFRON, regionach, ngo…
7.Jak zamówić „Integrację”?
NASZE SPRAWY
8.Listy Czytelników
10. Gość Integracji: Prezes Zarządu PFRON
- Moje działania będą skierowane na wyrównywanie szans
13. Duchowe krajobrazy
- Toast na 30-lecie 15. Fotoreportaż
- Wystawa 30 lat INTEGRACJI
WARTO WIEDZIEĆ
22. Gość Integracji: Anna Dymna
- Zaszczyt i radość
28. Życie duchowe
- Poza etykietkami: odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
33. Medytacja dnia codziennego
- Czas wykorzystany
34. Media Integracji
- Kulisy pracy redakcji
- Oto my!
39. Inny punkt widzenia • Szanse i wyzwania
40. Jubileusz
- 18. urodziny Centrum Integracja w Zielonej Górze
42. Co u Państwa słychać?
- Izabela Broczkowska, Iwona Parzyńska, Kajetan Prochyra: Integracja to zawsze byli ludzie
ZDROWIE I ŻYCIE
46. Mistrzowie i weterani – cykl
- Beata Wachowiak- -Zwara: Osiem schodków i szczęście do ludzi
51. Rozkosze umysłu
- Wspomnienia z mroku
52. Innowacja: sprzęt ewakuacyjny
- Dom, w którym jest bezpiecznie
KULTURA I EDUKACJA
55. Integracyjna galeria
- Okładki jako dzieła sztuki
58. Kalejdoskop
- Dla Czytelników od oo. benedyktynów z Wydawnictwa Tynieckiego
- Polecamy książki
60. Prawnik odpowiada
- Szukamy rozwiązań
62. Informator PFRON (46)
- Aparaty słuchowe do wypożyczenia
64. Cyberzagrożenia
- Ochrona małych firm i mikroprzedsiębiorstw
65. Informator ZUS (58)
- Jubileusz 90-lecia ZUS